Media: Real Madryt ma problem z Endrickiem. Dwie podobne sytuacje w ciągu kilku miesięcy
Latem 2024 roku do Realu Madryt dołączy Endrick. Informacja o transferze jest już potwierdzona, ale Brazylijczyk najbliższe miesiące spędzi jeszcze w Palmeiras. Kataloński “Sport” zwraca uwagę na niepokojące zachowania 17-latka.
Endrick uchodzi za jeden z największych talentów w brazylijskim futbolu. Nastolatek w tym sezonie rozegrał dla Palmeiras aż 52 mecze. Strzelił w nich 13 goli.
Niedawno przyszły napastnik Realu Madryt zadebiutował też w reprezentacji Brazylii. Wchodził z ławki w meczach eliminacji do mistrzostw świata przeciwko Kolumbii i Argentynie.
“Królewscy” wiążą z Endrickiem duże nadzieje. Póki co napastnik musi jednak pozostać w Palmeiras ze względu na przepisy FIFA. Z brazylijskim klubem 17-latek walczy o mistrzostwo Brazylii i jest na dobrej drodze do tego, by osiągnąć cel.
Kataloński “Sport” zwraca natomiast uwagę na to, że Real może mieć z Endrickiem problemy natury wychowawczej, bo ten w ostatnich miesiącach kilka razy zachowywał się nieszczególnie poprawnie.
Najpierw Endrick jako rezerwowy otrzymał czerwoną kartkę w meczu z Atletico Mineiro, gdy specjalnie wrzucił na murawę drugą piłkę, co miało uniemożliwić rywalom szybkie rozpoczęcie gry z autu.
Kilka tygodni temu napastnik Palmeiras zagotował się natomiast w trakcie meczu z Fortelezą, kiedy tak bardzo chciał uwolnić się od przeciwnika, że uderzył go w ramię. Według “Sportu” w tym przypadku Brazylijczyk też mógł obejrzeć czerwoną kartkę, ale arbiter okazał się dla niego łaskawy.
Palmeiras na sprzedaży Endricka do Realu ma zarobić 37,5 mln euro.