Media: Real Madryt podjął decyzję ws. zimowego okna transferowego. Jasne stanowisko klubu
Europejskie kluby przygotowują się do styczniowego okna transferowego. Nie ma wśród nich Realu Madryt.
Styczniowe okno jest szansą dla klubów na dokonanie wzmocnień przed decydującą częścią sezonu. Choć w mediach regularnie pojawiają się nazwiska piłkarzy, którzy mogliby wówczas trafić do Realu, to zdaniem "Marki" to jedynie plotki i gra agentów.
- Szefowie Realu nie mają zamiaru wyglądać przez to okno. Rynek został zamknięty jeszcze przed otwarciem - pisze "Marca".
- Pierwszym, który dowiedział się o braku transferów, był Carlo Ancelotti. Włoch wierzy w swoich piłkarzy i w ich umiejętności. Ewentualne luki w składzie będą naprawiane od wewnątrz - dodano.
Niedawno pojawiły się informacje, że Real może sięgnąć po nowego środkowego obrońcę. Miał nim być Goncalo Inacio ze Sportingu. Jeśli "Marca" ma rację, Portugalczyk będzie musiał poczekać na swój transfer.
Pomysł pozyskania Inacio powstał ze względu na ciężką kontuzję Edera Militao, który na początku sezonu zerwał więzadła. "Marca" twierdzi, że Brazylijczyk może wrócić na boisko w marcu.
- Real za kadencji Florentino Pereza rzadko uczestniczył w zimowym oknie. Klub nie wierzy w ten okres transferowy - puentuje gazeta.
"Królewscy" nie zamierzają też pozbywać się swoich zawodników. Podejście Realu może się zmienić wyłącznie z inicjatywy samych piłkarzy.