Media: Głośny transfer reprezentanta Polski?! Chce go pucharowicz z Ekstraklasy
Bartosz Bereszyński wciąż nie znalazł klubu po letnim rozstaniu z Sampdorią Genua. Jak się okazuje, usługami piłkarza zainteresowany jest Raków Częstochowa. O szczegółach pisze Sebastian Staszewski.
"Bereś" wyjechał do Włoch w 2017 roku. Wówczas Sampdoria zapłaciła za niego Legii Warszawa 1,8 miliona euro. Polak grał także w Napoli oraz Empoli.
W zeszłym sezonie przyczynił się do pozostania Sampdorii w Serie B. Jego kontrakt wygasł jednak po zakończeniu ostatniej kampanii.
Umowa nie została przedłużona, a piłkarz od tego czasu pozostaje na bezrobociu. Wciąż nie znalazł jeszcze nowego pracodawcy.
Jak donosi Sebastian Staszewski, doświadczony obrońca może wrócić do Ekstraklasy. Zainteresowany jego usługami jest Raków Częstochowa.
Rozmowy z wicemistrzami Polski pozostają jeszcze na wczesnym etapie. Priorytetem piłkarza nadal jest gra we Włoszech.
Na Półwyspie Apenińskim także znalazł się chętny na usługi zawodnika. Bereszyński rozmawia również z klubem z czołówki Serie B.