Media: Skandaliczne zachowanie Pogoni ws. Grosickiego. "Ktoś z góry dzwonił do trenera"

Media: Skandaliczne zachowanie Pogoni ws. Grosickiego. "Ktoś z góry dzwonił do trenera"
Sebastian Sienkiewicz / pressfocus
Kamil Grosicki ma kontrakt z Pogonią Szczecin, który obowiązuje tylko do czerwca przyszłego roku. Radosław Majdan na łamach Przeglądu Sportowego Onet opisał szokujące zachowanie klubu wobec piłkarza.
Alex Haditaghi niejednokrotnie deklarował publicznie, że chce, aby Kamil Grosicki został w kubie do końca piłkarskiej kariery, a nawet dłużej. W jego zapewnienia nie wierzy Radosław Majdan, który ujawnił kulisy negocjacji w Misji Sport w Przeglądzie Sportowym Onet.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Z tego, co wiem, to są bardzo trudne rozmowy. Kamil Grosicki dostał propozycję z klubu, która jest raczej nieposzanowaniem jego wkładu w osiągnięcia drużyny. Sam zawodnik jest mocno zawiedziony, ale też osobiście zastanawiam się, w co gra zarząd Pogoni. Z jednej strony Alex Haditaghi mówi, że bardzo chce zatrzymać Kamila, a dając mu taką ofertę, jednoznacznie chce chyba na Grosickiego zepchnąć tę odpowiedzialność - powiedział Majdan.
- Na teraz z tego, co wiem, strona piłkarza nie widzi sposobu na porozumienie, chyba że Pogoń mocno zmieni swoje nastawienie. Kiedy Grosicki chciał się skonsultować w sprawie swojego pozostania z trenerem Thomasem Thomasbergiem, ten stwierdził, że musi się zastanowić i odezwie się później - ujawnił.
- Jeszcze tydzień temu było to dla mnie niemożliwe, patrząc na wkład Grosickiego do zespołu. Jest on prawdziwym kapitanem nie tylko na boisku, ale również w szatni - podkreślił.
Były bramkarz "Portowców" uważa, że Groiscki nie jest należycie doceniany w obecnym klubie. Szefostwo Pogoni miało nawet wpływać na decyzje Thomasa Thomasberga ws. skrzydłowego.
- Największym problemem jest to, że Kamil czuje się w Pogoni wypalony przez brak docenienia. Docierały do mnie też informacje, że były sytuacje, kiedy ktoś z góry dzwonił do trenera, żeby ściągał Grosickiego wcześniej, bo trzeba wprowadzać nowych piłkarzy. Dla niego jest to nie do przyjęcia. Wydaje mi się, że z tym wszystkim, z czym się boryka, to ma złamane serce - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Adam NowackiDzisiaj · 14:33
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również