Media: To oni głosowali przeciwko ludziom Kuleszy. Tak prezes PZPN stracił pełnię władzy

Media: To oni głosowali przeciwko ludziom Kuleszy. Tak prezes PZPN stracił pełnię władzy
Lukasz Sobala / pressfocus
Poniedziałkowe wybory w PZPN przeszły do historii. Żaden z trzech kandydatów na wiceprezesów, których desygnował Cezary Kulesza, nie otrzymał wystarczającego poparcia. Do zmian doszło też w Zarządzie PZPN. Przewrotowi w związku przyjrzał się portal Weszło.com.
Jednym z największych beneficjentów wyborów okazał się Adam Kaźmierczak. Przedstawiciel Łódzkiego ZPN otrzymał posadę wiceprezesa ds. organizacyjno-finansowych. Zastąpił na tym stanowisku Henryka Kulę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Co ciekawe, Kula i Kaźmierczak uczestniczyli we wspólnym spotkaniu, które zorganizowano w niedzielę. Weszło.com podało, że Kaźmierczak zaprosił Cezarego Kuleszę i wszystkich przedstawicieli szefów związków wojewódzkich. Wszystkich poza Pawłem Wojtalą, którego próbowano ukarać za rozważanie startu przeciwko Kuleszy.
Wojtala odegrał się podczas głosowania na wiceprezesów. Kula oraz Mieczysław Golba byli przekonani, że mogą liczyć przynajmniej na 90 "szabel". Ostatecznie żaden z nich (a także Maciej Mateńko) nie przekroczył progu 59 głosów. Ludzie Kuleszy polegli.
Przyczynił się do tego Wojtala i zarządzany przez niego Wielkopolski ZPN. Wcześniej nie zamierzał on głosować przeciwko wiceprezesom Kuleszy, ale optyka zmieniła się po wspomnianym spotkaniu wymierzonym w Wojtalę. Do czterech głosów przeciwnych z WZPN dołączyli przedstawiciele Dolnośląskiego ZPN, Małopolskiego ZPN, Mazowieckiego ZPN i Opolskiego ZPN. Łącznie daje to około 20 głosów, które ludzie Kuleszy stracili.
- Historia PZPN będzie się dzieliła na okres do tego momentu i od tego momentu. Do tej pory mieliśmy okres jednowładztwa – najpierw Bońka, później Kuleszy. A od tej chwili delegaci uświadomili sobie, że mają władzę. I mogą układać pewne rzeczy po swojemu - przekonują rozmówcy portalu, na który się powołujemy.
Delegaci w istocie poszli o krok dalej. Gdy przyszło głosowanie do Zarządu ZPN, to jego beneficjentami okazali się między innymi Wojtala i Wojciech Cygan, czyli rywale Kuleszy. Wielkie poparcie otrzymali również Łukasz Czajkowski (DZPN) i Bartosz Ryt (MZPN), a więc ludzie, którzy przyczynili się do klęski Mateńki, Golby i Kuli. Z "prawych rąk" obecnego prezesa przetrwał jedynie Kula.

Przeczytaj również