Media: Tyle Raków chce za Papszuna. Legia ma kłopot

Marek Papszun dogadał się z Legią Warszawa, ale Legia nie dogadała się jeszcze z Rakowem Częstochowa. Problemem kwota odstępnego, którą należy zapłacić za szkoleniowca. Według Przeglądu Sportowego Onet jest ona naprawdę wysoka.
Doniesienia o tym, że Raków nie puści Papszuna za darmo, pojawiły się już na samym początku spekulacji o transferze szkoleniowca. Portal Weszło.com podawał wówczas, że częstochowianie oczekują około miliona euro.
Teraz jednak pojawiły się nowe doniesienia. Według PS Onet żądania Michała Świerczewskiego przekraczają tę kwotę i wahają się w granicach 1-1,5 mln euro. Tym samym byłaby to jedna z największych transakcji w historii polskiej piłki, a bezwzględnie największa, jeśli chodzi o szkoleniowca.
Wycena Rakowa skrajnie kontrastuje z dotychczasowymi ofertami Legii. Przypomnijmy, że według Kamila Głębockiego warszawiacy chcieli rozliczenia na zasadzie darmowego transferu i bonusów. To nie spodobało się pod Jasną Górą, co opisywaliśmy TUTAJ.
Sprawa pozostaje dynamiczna, ale do porozumienia między klubami wciąż daleko. A przecież stołecznym zależy na czasie, bo już w najbliższy czwartek zmierzą się ze Spartą Praga w Lidze Konferencji.
Warto przy tym dodać, że według Goal.pl Papszun rozpoczął rozmowy z Legią, bo... mógł. Piotr Koźmiński przekazał, że trener miał umówić się z Rakowem, że ten nie będzie stawał na drodze zmiany klubu, jeśli trafi się oferta satysfakcjonująca Papszuna. Ponadto w kontrakcie zawarto klauzulę obowiązującą na rynki zagraniczne i reprezentację Polski.