Miał odejść z City za fortunę. Nagły zwrot akcji, zaskoczył po całości

Miał odejść z City za fortunę. Nagły zwrot akcji, zaskoczył po całości
IMAGO / pressfocus
W trakcie letniego okna transferowego na radarze Tottenhamu znajdował się Savinho. Brazylijczyk nie trafił jednak do Spurs. W piątek zdecydował, gdzie będzie kontynuował piłkarską karierę.
Miniony sezon Premier League był naprawdę konkretny dla Savinho. Atakujący reprezentacji Brazylii rozegrał 29 spotkań, zdobył w nich jedną bramkę oraz powiększył swój dorobek o dziesięć asyst.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dobra dyspozycja 21-latka nie umknęła uwadze czołowych klubów. Jak informował Fabrizio Romano, usługami skrzydłowego interesował się Tottenham. Angielski gigant złożył nawet oficjalną ofertę.
Propozycja przedstawiona przez Spurs została jednak odrzucona. Manchester City oczekiwał za swojego piłkarza kwot z rzędu nawet 75 mln euro, co było nie do zaakceptowania dla Tottenhamu.
Władze popularnych "Kogutów" musiały obejść się smakiem. Savinho został zaś na The Etihad Stadium, lecz nie może liczyć na regularną grę od pierwszych minuty. W tym sezonie zanotował sześć spotkań i zdobył w nich jedną bramkę. Na boisku spędził jednak zaledwie 211 minut.
Wydawało się, że brak szans od Pepa Guardioli poskutkuje odejściem z klubu. Nic bardziej mylnego. W piątek Savinho przedłużył obecny kontrakt, co z pewnością można uznać za spore zaskoczenie.
Jak przekazała oficjalna strona Manchesteru City, nowa umowa reprezentant Brazylii będzie obowiązywać aż do 30 czerwca 2031 roku.
Piotr - Sidorowicz
Piotr Sidorowicz04 Oct · 08:12
Źródło: Manchester City

Przeczytaj również