Michał Pol apeluje do Łukasza Fabiańskiego. "Daj sobie jeszcze szansę i zaczekaj"

Michał Pol apeluje do Łukasza Fabiańskiego. "Daj sobie jeszcze szansę i zaczekaj"
Richard Calver / Press Focus
Niedzielne błędy Wojciecha Szczęsnego w meczu z Udinese sprawiły, że w mediach znów rozgorzała dyskusja na temat obsady bramki w reprezentacji Polski. Michał Pol zaapelował do Łukasza Fabiańskiego o zmianę decyzji o odejściu z kadry.
Odkąd posadę selekcjonera objął Paulo Sousa, to właśnie Szczęsny ma pewne miejsce miedzy słupkami. Łukasz Fabiański, który przez lata rywalizował z obecnym bramkarzem Juventusu o miano numeru jeden w kadrze, zdecydował się na rezygnację z gry w narodowych barwach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przed reprezentacją Polski niezwykle ważne mecze w eliminacjach do mistrzostw świata. Na początku września zmierzymy się z Albanią, San Marino oraz Anglią.
Wszystko wskazuje na to, że w bramce znów stanie Szczęsny. Michał Pol ma jednak wątpliwości, czy to dobre rozwiązanie. Zaapelował nawet do Fabiańskiego, aby ten zmienił swoją wcześniejszą decyzję.
- W mediach jego występ nazywany jest kabaretem. Przy strzale zza pola karnego powinien odbić piłkę do boku, ale wypluł ją przed siebie. To jest jeszcze pół biedy, czasem można tak zrobić - mówi o Szczęsnym Michał Pol.
- Znamy Wojtka, lubi się kiwać, ośmieszyć obrońcę, przerzucić piłkę nad nim. Tym razem stracił piłkę. Pierwszy mecz, początek sezonu... To gol z natury Szczęsnego, który czasem lubi sobie coś zlekceważyć - dodał.
- Kto powinien być numerem jeden w reprezentacji? Może zaapelować do Fabiańskiego: "Fabian, daj sobie jeszcze szansę i zaczekaj". Drągowski czerwona kartka, Skorupski bardzo kiepski występ. Nie jest wesoło - podsumował dziennikarz.

Przeczytaj również