Michał Probierz zmienił zdanie! Trener Cracovii wydał oficjalne oświadczenie. "Pragnę zdementować plotki"

Michał Probierz po ostatnim spotkaniu z Wartą Poznań zaskoczył wszystkich decyzją o rezygnacji z funkcji trenera oraz wiceprezesa Cracovii. Dziś na stronie "Pasów" pojawiło się oficjalne oświadczenie szkoleniowca. Poinformował on, że pozostaje w klubie.
Cracovia bardzo źle rozpoczęła ten rok, jeśli chodzi o rozgrywki PKO Ekstraklasy - przegrała z jednym z najsłabszych zespołów w stawce, Wartą Poznań. Prawdziwe trzęsienie ziemi przyniosła konferencja prasowa Michała Probierza. Szkoleniowiec poinformował na niej, że odchodzi z drużyny.
"Pasy" przez długi czas nie komentowały całej sprawy. W mediach pojawiły się natomias doniesienia, że dymisji Probierza nie przyjął prezes Janusz Filipiak i trener otrzymał jedynie zgodę na krótki urlop.
Teraz szkoleniowiec wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował, że pozostanie na stanowisku. Przeprosił także za zamieszanie, które spowodował swoimi słowami i przyznał, jaki był ich powód.
- W związku z wypowiedzianymi przeze mnie słowami na konferencji prasowej po meczu ligowym z Wartą Poznań, dotyczącymi mojej przyszłości w MKS Cracovia SSA, informuję, że po serii rozmów z Panem Profesorem Januszem Filipiakiem wspólnie postanowiliśmy kontynuować misję tworzenia silnego klubu - napisał Probierz.
- Moja pierwotna decyzja była podyktowana tylko i wyłącznie względami natury osobistej. Tym samym pragnę zdementować pojawiające się w przestrzeni publicznej doniesienia, sugerujące jakoby u jej źródła leżał rzekomy konflikt z wiceprezesem Jakubem Tabiszem czy samym Profesorem Januszem Filipiakiem. Przeciwnie - okazane mi przez zarząd w tym trudnym momencie zaufanie i wsparcie stało się podstawą zmiany mojej decyzji o rezygnacji. Jednocześnie z całą stanowczością chcę zaznaczyć, że moje rozmowy z prezesem klubu toczone były w przyjacielskiej atmosferze i w żadnym momencie ich trwania nie pojawiał się argument dotyczący jakichkolwiek kar umownych - dodał.
- Ponadto chciałbym przeprosić całą społeczność Cracovii za powstałe zamieszanie, ale również prosić o zrozumienie i wyrozumiałość. Emocje po przegranym meczu, jak i nawarstwiające się kwestie osobiste wzięły górę. Jestem przekonany, że po kilku dniach wypoczynku wrócę do pracy ze zdwojoną siłą i wspólnie będziemy cieszyć się z wielu zwycięstw Cracovii - zakończył.