"Między nimi jest wojna". Ostre słowa o relacjach Kuleszy i Lewandowskiego

Cezary Kulesza wciąż nie wybrał nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Zdaniem Marka Koźmińskiego problemem jest nie tylko osoba trenera, ale i złe relacje prezesa PZPN z Robertem Lewandowskim. Były reprezentant Polski rozmawiał na ten temat z Super Expressem.
W ostatnim czasie z polską kadrą łączono wielu szkoleniowców. Marek Koźmiński podkreśla, że wcale nie ma dużo czasu na wybór opiekuna kadry. Już we wrześniu biało-czerwonych czekają bowiem kluczowe mecze w el. do MŚ.
- Prezes wymienił te wszystkie nazwiska, mówił: "Ten jest dobry, tamten też". A później niektórzy z tej listy jasno odpowiadali: "Ze mną się nikt nie kontaktował". No to co ja mam myśleć o słowach Cezarego Kuleszy? - zastanawiał się Koźmiński.
- To jest oszukiwanie środowiska, oszukiwanie również tych ludzi. Jest sześć tygodni do powołań na mecze wrześniowe. Czasu tak mało, że się w pale nie mieści! A po tym, co się na zjeździe zdarzyło, selekcjoner nie zostanie wybrany w dwa dni - grzmiał.
Koźmiński w rozmowie z Super Expressem mówił także o relacjach Cezarego Kuleszy i Robertem Lewandowskim. Te mają pozostawiać wiele do życzenia.
- Jeżeli chcemy odzyskać Roberta Lewandowskiego dla reprezentacji, pewne rzeczy trzeba z nim przedyskutować. Musi wiedzieć, co się zdarzy - podkreślił.
- Natomiast między Lewandowskim a Kuleszą nie ma żadnej współpracy. Wręcz przeciwnie; moim zdaniem jest wojna między oboma panami - zakończył.