Milan na szczycie Serie A! Leao bohaterem San Siro

AC Milan męczył się z Fiorentiną w siódmej kolejce Serie A. Ekipa Massimiliano Allegriego zdołała jednak wygrać 2:1, dzięki czemu wskoczyła na fotel lidera.
Początek meczu był dość spokojny. W pierwszym kwadransie Mike Maignan i David de Gea byli właściwie bezrobotni. Rafael Leao próbował napędzać ataki, ale w jego zagraniach brakowało precyzji.
W 21. minucie Strahinja Pavlović uderzył nad poprzeczką. Dodo odpowiedział nieprecyzyjnym zagraniem pod polem karnym "Rossonerich". Niewiele działo się zaś w szesnastce gości z Florencji.
Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, który stanowił idealne podsumowanie postawy obu ekip. W pierwszej połowie na San Siro nie padł ani jeden celny strzał.
Na początku drugiej odsłony Nicolussi Caviglia uderzył obok bramki Maignana. Wreszcie w Mediolanie zadziało się coś ciekawego. W 55. minucie Robin Gosens zapewnił Fiorentinie prowadzenie.
Massimiliano Allegri szybko zareagował na utratę bramki. Santiago Gimenez zmienił Zachary'ego Athekame. W 63. minucie Leao przymierzył z dystansu, doprowadzając do remisu.
W 70. minucie Gimenez główkował obok słupka. W kolejnej akcji Fofana kropnął nad bramką De Gei. Następnie Hiszpan dobrze zatrzymał Gimeneza. Bohaterem San Siro został Leao, który w 86. minucie wykorzystał rzut karny.
Milan wygrał 2:1, dzięki czemu jest liderem Serie A. "Rossoneri" mają o jeden punkt więcej od Interu, Napoli i Romy. Z kolei Fiorentina plasuje się dopiero na 18. lokacie.