Milik o niewykorzystanych okazjach: Nie mam problemu z tym, że marnuję dużo sytuacji na boisku

Arkadiusz Milik był ostatnio gościem programu Kuby Wojewódzkiego. Napastnik reprezentacji Polski został zapytany o to, dlaczego strzela tak mało goli w kadrze narodowej.
- Nie mam z tym problemu, że marnuję dużo sytuacji na boisku - stwierdził. - Kariera jest taka, że jeszcze niejedną sytuację zmarnuję. Krytyka bardziej mnie mobilizuje niż stresuje, czy przeszkadza.
- To dla mnie wyjątkowa osoba, również jako człowiek - powiedział o Nawałce, który prowadził go także w Górniku Zabrze. - Poznałem go w wieku 17 lat, gdy z wieku juniorskiego wchodziłem w seniorski. Trener pomógł mi wypłynąć na szerokie wody, ukształtował mnie jako piłkarza i człowieka. Czy jestem jego ulubieńcem? Nie wiem. Mam nadzieję, że ciężką pracą zasłużyłem sobie na jego szacunek.
Milik odniósł się także do nastawienia kibiców Napoli. Piłkarze są tak popularni, że jeden z fanów, chcąc zrobić sobie zdjęciem z Milikiem, położył się na masce jego samochodu. - Jestem bardziej popularny w Neapolu niż w Polsce. Chodzi tu przede wszystkim o miłość tych ludzi do klubu i piłki. Są na tym punkcie tak zarajani, trudno znaleźć ludzi zakochanych w futbolu tak niż Włosi - podsumował.