Minister sportu grzmi po skandalu na PGE Narodowym. Mówi o roli PZPN

Minister sportu grzmi po skandalu na PGE Narodowym. Mówi o roli PZPN
Artur Kraszewski / PressFocus
W 58. minucie starcia Polski z Holandią na boisko rzucono race. Zachowanie kibiców potępił minister sportu Jakub Rutnicki.
Reprezentacja Polski ma za sobą dobry występ w piątkowym spotkaniu z kadrą Holandii. Na warszawskim PGE Narodowym padł remis 1:1, choć pełna pula była w zasięgu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po przerwie mecz został jednak przerwany. Powodem było wrzucenie rac na płytę boiska PGE Narodowego w pole karne Kamila Grabary. Boisko było całkowicie zadymione.
Minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki skrytykował zdarzenie z udziałem fanów. Zaczął nawoływać do działania Polski Związek Piłki Nożnej z prezesem Cezarym Kuleszą na czele.
- Uważam, że ta sytuacja z racami nigdy nie powinna mieć miejsca. PZPN powinien wyciągnąć wnioski z tego typu działania - wyjawił w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
- Prawdziwi kibice są z drużyną do samego końca, zawsze wspierają reprezentację i na nikogo się nie obrażają - podkreślił minister sportu i turystyki, odnosząc się do późniejszego opuszczenia stadionu przez fanów przed ostatnim gwizdkiem.
Osoby, które wrzuciły race na boisko, mają być zidentyfikowane na podstawie monitoringu i sądzone z art. 59 ust. 1 ustawy o bezpieczeństwie. Grozi za to nawet pięć lat więzienia.
Michał - Boncler
Michał BonclerDzisiaj · 11:22
Źródło: PAP

Przeczytaj również