Mocne słowa o grze Piotra Zielińskiego w kadrze. "Musimy go bić po d***e, żeby coś zmienił w sobie"

Gra Piotra Zielińskiego w drużynie narodowej jest od dawna przedmiotem wielu dyskusji. Głos w sprawie zdecydował się zabrać Jacek Bąk. Były reprezentant nie gryzł się w język, mówiąc o koledze po fachu.
Postawa Piotra Zielińskiego w drużynie narodowej budzi liczne spory. Piłkarz, który sprawdza się w Napoli, w reprezentacji rzadko pokazuje swoje najlepsze oblicze.
Jedni w 26-latku wciąż widzą podstawowego zawodnika, który może być liderem kadry. Inni domagają się odstawienia piłkarza na boczny tor. Do tej drugiej grupy zalicza się Jacek Bąk.
Były reprezentant Polski na ten moment nie widzi Zielińskiego w jedenastce, która miałaby zagrać na mistrzostwach Europy. Zdaniem 47-latka problem pomocnika to kwestia odpowiedniego nastawienia i psychiki.
- Musimy go bić po d***e, żeby coś zmienił w sobie. Psycholog, jazda na rowerze, obojętnie co... Problem leży w jego głowie, bo umiejętności posiada - wypalił w rozmowie ze "Sportem".
Bąk jednocześnie zarzucił Zielińskiemu, że ten jest zbyt bojaźliwy. Jego zdaniem czas oczekiwania na to, aż pomocnik pokaże pełnię umiejętności w kadrze, dobiega końca.