Moder wrócił do składu Brighton, był o włos od pięknego gola. Zabrakło niewiele, media oceniły Polaka [WIDEO]
Jakub Moder rozegrał 61 minut w Pucharze Anglii i był o centymetry od naprawdę ładnej bramki. Zebrał też przyzwoite oceny w angielskich mediach.
Roberto De Zerbi dał Polakowi szansę gry w podstawowym składzie przeciwko Wolves w 1/8 finału FA Cup. Moder pojawił się w środku pomocy, ustawiony obok Pascala Grossa. Po ponad godzinie zmienił go Carlos Baleba.
Jak wypadł Polak? Nieźle, jak na to, że jego zespół ogólnie zaprezentował się mocno przeciętnie. W pierwszej połowie Moder był o włos od pięknego gola - uderzył technicznie sprzed pola karnego, pomylił się minimalnie.
Wideo z tej akcji obejrzycie poniżej od [0:39]:

Ogólnie Moder oddał dwa strzały, miał 42 kontakty z piłką, zanotował 33 podania przy skuteczności 88% i wygrał jeden pojedynek. Na jego grę zwrócił uwagę dziennikarz Viaplay, Piotr Żelazny.
- Miał dobrą szansę - uderzał z linii pola karnego (...), ale nie trafił w bramkę. Wcześniej sporo dobrych odbiorów - przekazał.
Kibice Brighton różnie ocenili na portalu X grę reprezentanta Polski. Większość ocen była jednak pozytywna lub neutralna. Zwracano uwagę, że może i Moder nie zagrał wybitnie, ale wyróżniał się do przerwy na tle swojej drużyny.
W brytyjskich mediach pomocnik dostał notę 5 lub 6 w skali 1-10.
- Solidny powrót do pierwszego składu - napisała redakcja lokalnego portalu Sussex Express, wręczając Moderowi "piątkę", podobnie jak Sky Sports. - Nie udało mu się przejąć kontroli w drugiej linii - zauważyli z kolei dziennikarze The Argus, chociaż tam Moder zapracował na wyższą ocenę.
Kolejny mecz ekipa Albion rozegra w sobotę 2 marca o 16:00. Zmierzy się na wyjeździe z Fulham.