Mourinho pogrążył Ajax. Wstydliwy "wyczyn" giganta

Benfica odniosła pierwsze zwycięstwo w bieżącej edycji Ligi Mistrzów. Drużyna prowadzona przez Jose Mourinho wygrała na wyjeździe z Ajaksem Amsterdam 2:0.
Dwie wielkie firmy w tym sezonie zawodzą na całej linii. Po czterech kolejkach Ajax i Benfica nie miały na swoim koncie choćby jednego punktu. Stawką meczu w Amsterdamie było nie tylko przełamanie, ale też danie sobie szansy na awans do fazy pucharowej.
Zwycięsko z tego starcia wyszli piłkarze Jose Mourinho. Kluczowa dla losów meczu była sytuacja z 6. minuty. Po rzucie rożnym do bezpańskiej piłki w polu karnym dopadł Samuel Dahl i kropnął nie do obrony.
Ajax miał przewagę w posiadaniu piłki, ale nie potrafił stworzyć zagrożenia pod bramką Benfiki. Na dobre ocknął się dopiero w końcówce pierwszej połowy, gdy zaczął atakować z większą werwą. Nic to jednak nie dało.
Po przerwie sytuacja się nie zmieniła. Bliżej strzelenia gola byli goście, ale groźny strzał Amara Dedicia zatrzymał Vitezslav Jaros. Gospodarze okazali się bezzębni. Benfica ustaliła wynik w 90. minucie. Jej zwycięstwo przypieczętował Leandro Barreiro.
Ajax w konsekwencji porażki zapisał się w historii holenderskiej piłki. Żadna z tamtejszych drużyn nie miała tak złego dorobku po pięciu kolejkach Ligi Mistrzów. Sezon 2017/18 od pięciu porażek rozpoczął też Feyenoord, ale miał lepszy bilans bramkowy. Ten Ajaksu jest wręcz kompromitujący - 1:16, bez żadnego gola strzelonego z gry.