Mourinho zablokował transfer Barcelony. Stanowczy ruch Portugalczyka
FC Barcelona pilnie poszukuje nowego obrońcy. Jordi Batalla z Mundo Deportivo przekazał, że Jose Mourinho uniemożliwił Katalończykom dokonanie konkretnego transferu.
Sprowadzenie stopera jest priorytetem Deco w styczniowym okienku. Klub musi załatać lukę, która powstała ze względu na poważną kontuzję Andreasa Christensena i problemy natury mentalnej Ronalda Araujo. Urugwajczyk wznowił treningi z zespołem, ale nie wiadomo, czy jest gotów do gry.
W ostatnich tygodniach Hansi Flick musiał stawiać w środku obrony na duet Pau Cubarsi - Gerard Martin. Starszy z Hiszpanów jest nominalnym lewym obrońcą i pierwszym zmiennikiem Alejandro Balde. W środku defensywy teoretycznie może grać Eric Garcia, ale trener potrzebuje go też w pomocy. Widać zatem, że kadra jest zbyt wąska.
"Barca" nie dysponuje zbyt dużymi środkami finansowymi, zatem szuka taniego i doświadczonego stopera. Na jej celowniku miał znaleźć się Nicolas Otamendi, któremu w czerwcu wygaśnie kontrakt z Benfiką. Jose Mourinho nie wyobraża sobie jednak utraty mistrza świata. Trener poprosił włodarzy, aby jak najszybciej przedłużyli umowę z weteranem.
- Barcelona poszukuje niedrogiego obrońcy o cechach przywódczych. W profil ten wpisywał się Nicolas Otamendi. Jose Mourinho pilnie poprosił Benfikę o przedłużenie wygasającej umowy z Argentyńczykiem, aby zapobiec potencjalnemu transferowi do Barcelony. Sfinalizowanie prolongaty zamknie drzwi do przenosin na Camp Nou - opisało Mundo Deportivo.
Otamendi od 2020 roku występuje w Benfice. W tym klubie rozegrał już 261 meczów, notując w nich 18 bramek i 12 asyst.
Mourinho regularnie stawia na 37-letniego weterana. W tym sezonie środkowy obrońca zebrał 28 występów, dwa gole i dwa otwierające podania.