"Możemy iść do sądu". Wielki spór w Pogoni. Właściciel klubu oskraża orgazniację

"Możemy iść do sądu". Wielki spór w Pogoni. Właściciel klubu oskraża orgazniację
screen/Pogoń Szczecin
Alex Haditaghi zabrał głos w sprawie sporu Pogoni Szczecin z Międzygminnym Zakładem Aktywności Zawodowej. Właściciel "Dumy Pomorza" uważa, że MZAZ kłamie i nie należą mu się pieniądze, gdyż nie wykonał obiecanej usługi. O co konkretnie chodzi?
Alex Haditaghi przeznacza na Pogoń spore pieniądze. Do tej pory wydał już ponad 7,5 mln euro. Niebawem, jak sam przyznał, kwota przekroczy osiem milionów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jednocześnie właściciel klubu nie zapłacił 130 tysięcy złotych na poczet MZAZ w Dobrej. Swoją decyzję motywuje rzekomym brakiem wywiązania się z zawartej umowy.
- Mówią, że przyprowadzili 30 osób do sprzątania stadionu, ale według naszego raportu pojawiło się tylko dwanaście. Dlaczego? Albo naliczyli nam opłatę za mycie ciśnieniowe po każdym spotkaniu, ale wtedy pytam – dlaczego nie robiliście tego przez ostatnie dwa miesiące? Dlaczego wystawiacie rachunek za coś, czego nie zrobiliście? - stwierdził w Weszło.com.
- Pytam – dlaczego nie umyliście stadionu? Odpowiedź brzmiała: nasza maszyna była zepsuta przez ostatnie kilka miesięcy, ale ją naprawimy. To dlaczego wystawiacie nam taki rachunek? Odpowiedź: okej, poprawimy to. (...) Nie płacono im przez ponad półtora roku. Nigdy nie poszli do gazet, ale w ciągu pięciu dni od przejęcia przeze mnie klubu, poszli z tym tematem do mediów społecznościowych, wszędzie - dodał.
- 130 tysięcy złotych to niewiele. Powiedziałem im – poprawcie faktury, wróćcie, dogadamy się. Nigdy tego nie zrobili. Nie wrócili. Kłamią w 100% - kontynuował.
- Cóż – możemy iść do sądu. Chodzi o zasady, nie o pieniądze. Ja muszę się upewniać, że faktury są uczciwe i zasadne, a te nie są. (...) Sprawdziliśmy, że ich faktury są niezwiązane z rzeczywistością. Powiedziałem im, że nie chcę iść do sądu i jestem gotów na ugodę. Ale w przyszłości, jeśli obiecujesz, że będzie pracować 25 osób, niech pracuje 25. Jeśli mówisz, że będziecie myć myjką ciśnieniową, myjcie myjką ciśnieniową. Jeśli twierdzisz, że toalety będą czyste, niech będą czyste. To dotyczy wszystkich, którzy pracują z Pogonią – muszą się wywiązywać z umów - podsumował.
W MZAZ często zatrudnia się osoby z niepełnosprawnościami. Zdaniem Haditaghiego organizacja wykorzystuje je, aby w konflikcie z Pogonią to inni czuli się winni.
Redakcja meczyki.pl
Hubert KowalczykDzisiaj · 11:55
Źródło: Weszło.com

Przeczytaj również