"Możemy na to liczyć?". Głośny apel Jarosława Królewskiego, wbił szpilkę Cezaremu Kuleszy
Jarosław Królewski liczy na awans Wisły Kraków do finału Fortuna Pucharu Polski. Zwrócił się do Cezarego Kuleszy z rozbrajającą prośbą.
W środowy wieczór Wisła Kraków pokonała Widzew Łódź w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski po szalonym meczu. Obie bramki dla "Białej Gwiazdy" padły w ostatnich minutach spotkania.
W piątek pierwszoligowy klub poznał natomiast rywala w półfinale. Będzie nim Piast Gliwice, co oznacza, że Wisła ma niemałe szanse na awans do majowego finału na PGE Narodowym.
Jarosław Królewski natychmiast zadbał o interes kibiców. Właściciel "Białej Gwiazdy" zwrócił się do Cezarego Kuleszy z pytaniem o możliwość uczestnictwa fanów w ewentualnym finale. Od kilku miesięcy sympatycy Wisły nie są wpuszczani na stadiony w całej Polsce ze względu na ich domniemany udział w zabójstwie kibica w Radłowie. PZPN nie decyduje się jednak na zabranie głosu w sprawie, pozwalając klubom na decydowanie o wpuszczaniu kibiców gości według własnego uznania.
- Drogi prezesie, Polski Związku Piłki Nożnej, kibice Wisły Kraków zaczynają już rezerwować terminy na majowy finał Fortuna Pucharu Polski. Prowizorycznie, rozumiem, że możemy liczyć na to, że jeśli się nam uda awansować, to nasi kibice będą mogli uczestniczyć w meczu swojej drużyny, prawda? - zapytał Królewski z przekąsem.
Spotkanie Wisły Kraków z Piastem Gliwice odbędzie się w środę 3 kwietnia. Tego samego dnia ma zostać rozegrany drugi półfinał, w którym Pogoń Szczecin zagra z Jagiellonią Białystok.