"Musisz być głupkiem". Podolski wypalił ws. krytyków Lewandowskiego

Lukas Podolski słynie z ciętego języka. Mistrz świata z 2014 roku przyznał na łamach WP Sportowe Fakty, że kompletnie nie rozumie krytyki pod adresem Roberta Lewandowskiego.
Napastnik od lat utrzymuje klasowy poziom. W barwach Barcelony rozegrał już 154 mecze, notując w nich aż 105 goli i 20 asyst.
"Lewy" pozostaje najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski. W biało-czerwonych barwach zdobył 86 bramek w 160 występach.
Nie zawsze 37-latek może jednak liczyć na głosy wsparcia. Czasami musi mierzyć się z krytyką, która niekoniecznie dotyczy nawet boiskowej postawy.
Lukas Podolski podkreślił, że Lewandowski zasługuje na znacznie większy szacunek. Jego zdaniem polscy kibice muszą docenić to, z jaką postacią mają do czynienia.
- Robert Lewandowski wyciągnie z garażu bentleya, to jest już "spalony", bo się "popisuje". A ile on zrobił dla polskiej piłki? Nikt tyle nie zrobił. Musisz być głupkiem, żeby takiego człowieka krytykować. Co on ma jeszcze dołożyć? Strzelić pięćset goli i wygrać z Polską mistrzostwo świata, to wtedy ludzie przestaną na niego narzekać? - stwierdził Podolski w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
- Na każdym zgrupowaniu reprezentacji, przed hotelem, powinno się mu rozkładać czerwony dywan, że jeszcze przyjeżdża z Barcelony i gra dla kadry. A jest tak, że on w trzech meczach nie zdobędzie bramki i robi się wokół niego burza. Ja bym na jego miejscu miał takie komentarze w d***e - dodał gracz Górnika.