"MVP meczu". Wiśniowski wyróżnił gwiazdę Legii
Piłkarze Legii Warszawa i Pogoni Szczecin dostarczyli kibicom niesamowitych emocji. Mateusz Święcicki i Łukasz Wiśniowski podsumowali na kanale Meczyki.pl fantastyczny finał Pucharu Polski.
Pogoń po raz drugi z rzędu zagrała w decydującym meczu krajowego pucharu. Rok temu Kamil Grosicki i spółka po dogrywce przegrali 1:2 z Wisłą Kraków.
Teraz "Portowcom" znów nie udało się zdobyć pierwszego trofeum w historii klubu. Szalony finał zakończył się triumfem Legii Warszawa 4:3.
- Zdecydowanie najlepszy finał Pucharu Polski na Narodowym. Jeśli chodzi o poziom emocji, to był najlepszy mecz od spotkania Barcelony z Interem - powiedział Mateusz Święcicki na kanale Meczyki.pl.
- To jest zupełnie inna porażka Pogoni w porównaniu z tą ubiegłoroczną. Wtedy to była klęska, wstyd. Teraz emocje są nieco inne, chociaż oczywiście nie będziemy gloryfikowali zwyciężonych. Ale myślę, że gdyby "Portowcy" nie przespali pierwszych 20-30 minut, to wynik mógłby być inny - dodał dziennikarz Eleven Sports.
Po spotkaniu wielu mówi się o tym, jak doskonale zagrał Ryoya Morishita. Japończyk ustawiony na prawym skrzydle zanotował dwie asysty i bramkę.
- Trzeba docenić Goncalo Feio i jego pomysły taktyczne na to spotkanie. Morishita w tym sezonie grał na sześciu różnych pozycjach, dziś robił różnicę jako prawoskrzydłowy, odegrał kluczową rolę przy pierwszym golu, później sam wpisał się na listę strzelców. Bez wątpienia Morishita był MVP tego meczu - podkreślił Łukasz Wiśniowski.
Legia wróci do gry 11 maja. Wtedy stołeczni zmierzą się z Lechem Poznań w 32. kolejce Ekstraklasy.