"My chcemy, on na razie nie". Masłowski o szansach na pozostanie Pululu

"My chcemy, on na razie nie". Masłowski o szansach na pozostanie Pululu
Michal Kosc / pressfocus
Afimico Pululu ma kontrakt z Jagiellonią Białystok, który obowiązuje do czerwca przyszłego roku. W rozmowie z Ekstraklasa TV o szansach na pozostanie snajpera w klubie mówił dyrektor sportowy "Jagi", Łukasz Masłowski.
W końcówce letniego okienka transferowego Pululu miał kilka ofert z innych klubów. Żadna z nich nie została jednak przyjęta, a sam napastnik uznał, że najlepiej będzie pozostać w Jagiellonii.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To było bardzo łatwe, bo Afimico miał po prostu ważny kontrakt. Moglibyśmy powiedzieć, że na żadną z ofert klub nie wyraża zgody i koniec. Natomiast my też tak nie działamy. Było sporo rozmów z zawodnikiem - powiedział Masłowski.
- Oferty, które otrzymał Afimico, nie były na tyle atrakcyjne - dla niego ze względów finansowych, ale też pod względem sportowym. Uważam, że dobrze zrobił. On nie musi się martwić, że za rok nie będzie miał ofert - podkreślił.
Obecna umowa Pululu obowiązuje jedynie do czerwca przyszłego roku. Jagiellonia nie traci nadziei na jej przedłużenie, a w najbliższym czasie negocjacje powinny zostać wznowione.
- Powiedziałbym, że jest 50 procent szans. My chcemy, a on na razie nie. Druga strona też musi wykazywać wolę. Afimico nie powiedział jednoznacznie, że nie przedłuży z nami kontraktu - ujawnił.
- Podjęliśmy takie rozmowy już na początku okresu przygotowawczego, ale w pewnym momencie wyczuliśmy, że to nie jest dobry moment. Umówiliśmy się, że po zakończeniu okna transferowego będzie czas, by usiąść z powrotem i o tym porozmawiać - zakończył.
Maciej - Pietrasik
Maciej Pietrasik10 Sep · 09:47
Źródło: Ekstraklasa TV

Przeczytaj również