Nagłe odejście z Realu? Znany klub zgłosił się do madrytczyków
W ofensywie Realu Madryt może dojść do zmiany. Pod znakiem zapytania stanęła przyszłość Brahima Diaza na Santiago Bernabeu.
Marokańczyk trafił do Madrytu w styczniu 2019 roku. Wtedy "Królewscy" sprowadzili go z Manchesteru City, płacąc 17 mln euro.
Skrzydłowy początkowo musiał czekać na swoją szansę w stolicy Hiszpanii. Przez dwa lata ogrywał się na wypożyczeniu w Milanie.
Od lipca 2023 roku Brahim pozostaje częścią pierwszej kadry "Los Blancos". W tych barwach rozegrał dotychczas 121 meczów, notując 20 bramek i 20 asyst.
Nie wiadomo, czy 26-latek będzie mógł liczyć na regularne minuty w tym sezonie. Na prawej stronie ataku mogą bowiem występować Rodrygo, Arda Guler czy sprowadzony z River Plate Franco Mastantuono.
Nicolo Schira poinformował, że sytuację próbuje wykorzystać Benfica. Lizbończycy zgłosili się do Realu z prośbą o wypożyczenie Diaza.
Portal Transfermarkt wycenia reprezentanta Maroka na 40 mln euro. Jego aktualny kontrakt obowiązuje do połowy 2027 roku.