"Najtrudniejszy rok w karierze". Szczera ocena reprezentanta Polski
Bartosz Bereszyński przyjechał na kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski. W rozmowie z TVP Sport nie ukrywał, że był to najtrudniejszy sezon w jego karierze.
Jeszcze niedawny przyjazd "Beresia" na mecze kadry stał pod znakiem zapytania. Sampdorię Genua, której piłkarz jest kapitanem, czekać będą prawdopodobnie baraże o utrzymanie w Serie B.
Wciąż nie ma jednak jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Brescii odjęto cztery punkty, przez co ma ona spaść do Serie C. Klub odwołał się jednak od tej decyzji.
- Wstępne daty to 15 i 20 czerwca, ale to jeszcze nic konkretnego. 12 czy 13 czerwca sprawą ma zająć się druga instancja i to ona potwierdzi, czy baraże się w ogóle odbędą, a jeśli tak, to kiedy - przyznał Bereszyński.
Doświadczony piłkarz w rozmowie z TVP Sport nie krył, że był to dla niego najtrudniejszy sezon w karierze. Ma jednak nadzieję na to, że zakończy się on pozytywnie zarówno w kadrze, jak i w klubie.
- Pod względem piłkarskim to najtrudniejszy rok w życiu, pod wieloma względami. Także z racji pełnienia funkcji kapitana - podkreślił reprezentant Polski.
- W Sampdorii mieliśmy wiele kłopotów boiskowych i pozaboiskowych. Mieliśmy bić się o inne cele, a ostatecznie skończyło się tak źle. Mamy nadzieję, że uda się to jeszcze odmienić - zakończył.