Napoli. Carlo Ancelotti: Cierpieliśmy pod presją. Nie jest łatwo uzyskać remis na tym stadionie

Carlo Ancelotti: Cierpieliśmy pod presją. Nie jest łatwo uzyskać remis na tym stadionie
Anton_Ivanov / Shutterstock.com
Trener SSC Napoli Carlo Ancelotti nie ukrywał zadowolenia po remisie w Liverpoolu 1:1 w szlagierowym meczu piątej kolejki grupy E rozgrywek Ligi Mistrzów.
Na Anfield w podstawowym składzie gości wybiegł na murawę Piotr Zieliński. Pomocnika reprezentacji Polski zastąpił pięć minut przed końcem Amin Younes. "Błękitni" prowadzili do przerwy po precyzyjnym uderzeniu w długi róg Driesa Mertensa. Belg wykorzystał znakomite zagranie w pole karne Giovanniego Di Lorenzo.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dwadzieścia minut po zmianie stron wyrównał strzałem głową Dejan Lovren. Chorwat wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Jamesa Milnera. "The Reds" uratowali w ten sposób punkt, dzięki któremu zachowali pozycję lidera tabeli.
Zespół z Kampanii zachował natomiast miano niepokonanego i po trzecim remisie w bieżącej edycji pozostał na drugiej lokacie w klasyfikacji. Jeśli zdobędzie punkt w ostatnim meczu z KRC Genk, wówczas zapewni sobie awans do fazy pucharowej.
- Nie jest łatwo uzyskać remis na tym stadionie. Cierpieliśmy pod presją i zaczęliśmy bronić się zbyt głęboko, ale nie ma innego sposobu, aby wyjść z żywych z Anfield. Wyszliśmy żywi i to jest ważna rzecz - podkreślił Ancelotti dla stacji "Sky Sport Italia"
- To był dobry dla nas wieczór. Udało nam się zdobyć punkt i utrzymać się w wyścigu zarówno o awans, jak i najwyższe miejsce w grupie. Ten wynik może nam pomóc uciec od trudnego momentu w Serie A, gdzie nie byliśmy tak skoncentrowani oraz zaangażowani. To z pewnością ograniczenie, nad którym musimy pracować - stwierdził były szkoleniowiec Bayernu, PSG, Chelsea, Realu i Milanu.
- Było wiele krytyki, ale zasadniczo uważam, że wszyscy powinniśmy być bardziej obiektywni. W piłce nożnej zawsze będą trudne momenty, ale jesteśmy na dobrej drodze i ważne jest, aby nie stracić głowy. To zdrowy i poukładany klub w szatni i wszyscy chcą wyjść z tej sytuacji - podsumował opiekun "Błękitnych".
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz28 Nov 2019 · 09:33
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również