Nawałka wypalił o negocjacjach Pogoni z Grosickim. Mocne przesłanie

Przyszłość Kamila Grosickiego stoi pod znakiem zapytania. Swój punkt widzenia na sytuację doświadczonego piłkarza przedstawił Adam Nawałka.
Kontrakt Grosickiego z Pogonią obowiązuje tylko do końca czerwca. Rozmowy w sprawie jego przedłużenia utknęły w martwym punkcie.
Szczegóły negocjacji ujawnił Alex Haditaghi. Właściciel Pogoni podał, że klub zaproponował Grosickiemu miesięczne zarobki w wysokości 160 tysięcy złotych. Oczekiwania piłkarza sięgały jednak 250 tysięcy złotych miesięcznie. Więcej na ten temat TUTAJ.
Oświadczenie Haditaghiego wywołało medialną burzę. Do słów właściciela Pogoni odniósł się też sam Grosicki.
- W mediach pojawiły się informacje podane przez kierownictwo klubu - informacje, które w mojej ocenie nigdy nie powinny wyjść poza klubowe gabinety, a przynajmniej nie w taki sposób. Nie można już tego cofnąć. To, co się wydarzyło - w sposób głęboki dotknęło nie tylko mnie, ale także moich najbliższych - przekazał piłkarz.
Zamieszanie wokół Grosickiego skomentował Adam Nawałka. 68-latek dał do zrozumienia, że żałuje sytuacji, która stała się udziałem jego byłego kadrowicza.
- Są pewne standardy, które trzeba szanować w każdych negocjacjach. Obowiązuje w nich tajemnica, przynajmniej ja mam takie doświadczenia z przeszłości. Natomiast nie chciałbym komentować działań szefa klubu, bo to jego strategia. Właściciel inwestuje i wydaje swoje pieniądze. Wielka szkoda jednak, że zaistniała taka sytuacja, bo Kamil jest jedną z legend Pogoni - powiedział Nawałka w rozmowie z Kurierem Szczecińskim.
Grosicki w czerwcu skończy 38 lat. Mimo tego w tym sezonie gra świetnie: w osiemnastu meczach Ekstraklasy strzelił sześć goli i zaliczył cztery asysty.
- W klubach zachodnich, nie tylko piłkarskich, legendy zawsze są szanowane i doceniane. W amerykańskiej lidze piłkarskiej MLS, ale także innych dyscyplin jak NHL czy NBA zawodnicy, którzy mają w karierze znakomite statystyki – tak jak Kamil – w swoich klubach są szanowani i doceniani poprzez najwyższe kontrakty. W takich sytuacjach wiek bywa sprawą drugorzędną, bo jeśli dyspozycja fizyczna zawodnika jest świetna, to nawet perspektywa dwuletniej umowy nie jest przeszkodą - uważa Nawałka.
- "Grosik" jest zawodnikiem, który daje bardzo dużo na boisku, gdzie ciągnie zespół, jak i w szatni. Jest przedłużeniem ręki trenera, świetnie motywuje kolegów. Chciałbym mieć zawsze w szatni takich liderów, którzy wkładają tyle serca dla klubu. Dzięki takim sportowcom rośnie prestiż i renoma klubu. Z uznaniem patrzę na transfery piłkarzy dokonywane z lig zachodnich do Ekstraklasy, ale kto tak naprawdę może się równać pod względem jakości piłkarskiej i swojego autorytetu z Grosickim? - podsumował były selekcjoner.
Pogoń po rundzie jesiennej zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli. W ostatni weekend stycznia wróci do gry w lidze meczem z Motorem Lublin.