Neymar grał, mimo iż nie wyleczył do końca urazu. "Musiałem wystąpić w takim meczu"

Neymar po wygranym przez PSG 2:1 meczu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów przyznał, że nie był w pełni sił, ale musiał zagrać, żeby pomóc drużynie w tym trudnym spotkaniu.
Neymar nabawił się kontuzji mięśnia przywodziciela podczas sparingu reprezentacji Brazylii i jak się okazuje, nie do końca ją jeszcze zaleczył. Mimo to rozegrał 90 minut w meczu z "The Reds".
- Nie byłem w stu procentach gotowy, ale to był niezwykle ważny mecz. Musiałem zagrać bez względu na to, czy byłbym kontuzjowany, czy nie - stwierdził Neymar cytowany przez ESPN.
- To była prawdziwa bitwa. Cieszę się, że wygraliśmy. Pokazaliśmy ducha walki, który był w tym pojedynku kluczowy. Pokazaliśmy również wszystkim, że jesteśmy bardzo zdeterminowani, by dotrzeć w Lidze Mistrzów tak daleko, jak to tylko możliwe - dodał brazylijski napastnik.
PSG w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów zmierzy się z Crveną Zvezdą w Belgradzie.