"Nie jesteśmy już faworytami". Gwiazda Manchesteru City zabrała głos po hicie. Tak ocenia wyścig po tytuł

"Nie jesteśmy już faworytami". Gwiazda Manchesteru City zabrała głos po hicie. Tak ocenia wyścig po tytuł
Mark Cosgrove / pressfocus
Manchester City w niedzielnym hicie Premier League jedynie bezbramkowo zremisował z Arsenalem. W rozmowie ze Sky Sports sytuację mistrzów Anglii szczerze ocenił Bernardo Silva.
Podopieczni Pepa Guardioli w tym sezonie ani razu nie pokonali w lidze Arsenalu oraz Liverpoolu. W czterech meczach z bezpośrednimi rywalami do tytułu zdobyli tylko trzy punkty.
Dalsza część tekstu pod wideo
Obecnie zajmują dopiero trzecie miejsce w ligowej tabeli. Mają o punkt mniej od Arsenalu, a do liderującego Liverpoolu tracą w tej chwili trzy "oczka".
Bernardo Silva nie ma wątpliwości, że to rywale "The Citizens" są faworytami w wyścigu o mistrzostwo Anglii. Jednocześnie wciąż wierzy jednak w zwrot akcji.
- Nie jesteśmy już faworytami do tytułu. Wiele może się jeszcze wydarzyć, zostało siedem czy osiem meczów. Dziewięć? Tym lepiej dla nas! Możemy jeszcze wrócić - powiedział Silva.
- Teraz nie jesteśmy już zdani na siebie. Jesteśmy zależni od Liverpoolu, ponieważ nie będziemy grać przeciwko tej drużynie - podkreślił.
- Jesteśmy zależni od Arsenalu, bo z nim też nie będziemy już grać. Potrzebujemy, aby stracili punkty, a my musimy wykonywać swoją pracę i wygrywać nasze mecze - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik31 Mar · 20:46
Źródło: Sky Sports

Przeczytaj również