"Nie ma co liczyć". Boniek nie wierzy w powrót do reprezentacji Polski. Zabrał głos przed barażami [WIDEO]
!["Nie ma co liczyć". Boniek nie wierzy w powrót do reprezentacji Polski. Zabrał głos przed barażami [WIDEO] "Nie ma co liczyć". Boniek nie wierzy w powrót do reprezentacji Polski. Zabrał głos przed barażami [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big/269/5ba367d504edb.jpg)
Zbigniew Boniek skomentował sytuację kadrową reprezentacji Polski. W rozmowie z Viaplay przekazał, że nie widzi większych szans na rychłe powołanie Jakuba Modera.
Przed reprezentacją Polski bardzo ważne zgrupowanie. Już 21 marca biało-czerwoni zagrają z Estonią. Stawką będzie awans do finału baraży o udział w EURO 2024.
Jeśli podopiecznym Michała Probierza uda się wygrać, to zmierzą się z Finlandią lub Walią. Obecnie dużo uwagi poświęca się temu, kto zostanie powołany przez selekcjonera.
Jednym z nazwisk, które regularnie pojawiają się na listach, jest Jakub Moder. Środkowy pomocnik wrócił do gry w Brighton, ale Roberto De Zerbi dość oszczędnie korzysta z jego usług. Sam Zbigniew Boniek uważa, że na ewentualny powrót jest jeszcze za wcześnie.
- Trzeba zagrać jeden fantastyczny mecz na wyjeździe. Albo z Finlandią, albo z Walią. Nie wydaje mi się, żebyśmy z Estonią mogli mieć jakiekolwiek problemy - zaczął.
- Pewnie, dla Michała i reprezentacji lepiej, jeśli będziemy mieli więcej zawodników w formie. Wydaje mi się, że na Modera jeszcze nie ma co liczyć. Czas dojścia do siebie po takiej kontuzji jest dłuższy - podkreślił.
- Myślę, że gdyby nam się udało - a nie wyobrażam sobie, żeby reprezentacja nie była na Euro - to wydaje mi się, że Moder może być ważnym punktem drużyny. Teraz są zawodnicy bardziej gotowi do gry i przygotowani na ten dwumecz - podsumował.
W tym sezonie Moder wystąpił w 12 meczach Brighton. Umowa reprezentanta Polski jest ważna do 30 czerwca 2025 roku. Kontrakt prawdopodobnie zostanie przedłużony, o czym pisaliśmy TUTAJ.