"Nie mamy porozumienia". Komplikuje się transfer do Realu
W trakcie letniego okna transferowego Real Madryt zamierza wzmocnić lewą stronę defensywy. Rozmowy na temat sprowadzenia Alvaro Carrerasa z Benfiki od dłuższego czasu stoją jednak w miejscu.
Real Madryt szaleje na rynku transferowym. Tylko w ostatnich dniach szeregi stołecznego zespołu wzmocnili Dean Huijsen, Trent Alexander-Arnold i Franco Mastantuono. Nowym trenerem został zaś Xabi Alonso.
Zgodnie z pojawiającymi się od dłuższego czasu informacjami, nie jest to jeszcze koniec działań "Los Blancos" na rynku. Kolejnym celem jest zasilenie lewej obrony oraz pozycji środkowego pomocnika.
Na liście życzeń Realu już od kilku tygodni znajduje się Alvaro Carreras. Piłkarz Benfiki ma za sobą znakomity sezon. Na przestrzeni całych rozgrywek uzbierał on 50 spotkań, cztery bramki i pięć asyst.
Z informacji podanej pod koniec maja przez Fabrizio Romano wynikało, że 22-letni Hiszpan wyraził już zgodę na letnią przeprowadzkę do Madrytu. Obie strony osiągnęły pełne porozumienie na temat warunków indywidualnych. Spory problem stanowią jednak negocjacje z Benficą.
- Alvaro Carreras do Realu? Nie mamy jeszcze porozumienia z Realem - powiedział prezydent klubu, Rui Costa, cytowany przez Fabrizio Romano.
Działacze byłego mistrza Hiszpanii nie zamierzają jednak składać broni. Jak podkreśla włoski dziennikarz, rozmowy w tej sprawie nadal trwają.