PZPN reaguje na odmowę Skorży. Mocne słowa o wyborze nowego trenera
Łukasz Wachowski zabrał głos w sprawie decyzji podjętej przez Macieja Skorżę. Sekretarz generalny PZPN dał do zrozumienia, że związek był przygotowany na taką ewentualność. Czas pokaże, czy mówił prawdę.
Trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Wiadomo już, że z oferty nie skorzysta Maciej Skorża. Szkoleniowiec będzie dalej prowadził Urawę Red Diamonds, co opisywaliśmy TUTAJ.
O głos w sprawie poproszono więc Łukasza Wachowskiego. To właśnie Wachowski stwierdził, że Skorża jest pierwszym wyborem dla PZPN-u. Teraz jednak starał się złagodzić przekaz.
- To kwestia kilku, kilkunastu dni, kiedy ogłosimy nazwisko nowego trenera. Następnie zostanie podpisana umowa - zapowiedział sekretarz generalny.
- Maciej Skorża był wysoko na liście u pana prezesa. Trener Skorża miał wszystkie atrybuty, których potrzebowaliśmy. Świat jednak nie kręci się tylko wokół trenera Skorży. To nie jest tak, że składamy broń i bardzo mocno się przejmujemy - dodał.
- Nie starać się, aby pierwszy odbiór przykrył nasz ostateczny wybór. Bardziej chodzi o to, żeby to był trener na długo, na dłuższą perspektywę. Nie chodzi o zrobienie show. Polscy trenerzy mają olbrzymie wartości, znają realia, mają doświadczenie. To nie jest tak, że polski trener jest gorszy, że ma jakieś ułomności - podsumował w rozmowie z TVP Sport.
Z wypowiedzi Wachowskiego wynika, że nowym selekcjonerem będzie Polak. Przeważać ma między innymi "łatwość wejścia w drużynę". Według Sport.pl wysoko stoją akcje Jerzego Brzęczka w duecie z Łukaszem Piszczkiem.