"Nie przestraszy się gwiazd. Nie będzie się czaił". Polski piłkarz nie ma złudzeń, ten trener odmieni kadrę

"Nie przestraszy się gwiazd. Nie będzie się czaił". Polski piłkarz nie ma złudzeń, ten trener odmieni kadrę
Lukasz Sobala / PressFocus
Trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Jednym z kandydatów jest Marek Papszun. Zatrudnienie byłego trenera Rakowa Częstochowa poparł jego niedawny podopieczny.
W środę oficjalna strona PZPN potwierdziła informację o zwolnieniu Fernando Santosa. Od tamtego momentu trwają spekulacje na temat jego następcy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Według pojawiających się informacji największe szanse na przejęcie reprezentacji Polski mają Michał Probierz oraz Marek Papszun. Jak twierdzi Andrzej Niewulis, były trener Rakowa Częstochowa jest odpowiednią osobą na stanowisko selekcjonera biało-czerwonych.
- Nie uważam tak tylko dlatego, że razem pracowaliśmy, bo mieliśmy też trudne momenty, ale jestem przekonany, że tak. Mówiłem o tym jeszcze przed wyborem Paulo Sousy, kiedy Zbigniew Boniek i dziennikarze dowodzili, że na Marka jest jeszcze za wcześnie, że jest niegotowy - powiedział Niewulis w rozmowie z "Faktem".
- Myślę, że już wtedy był dla niego dobry czas. Mamy przykład z meczu z Albanią. Graliśmy dobre trzydzieści minut, ale straciliśmy gola i wszystko siadło, rozlazło się. On do czegoś takiego by nie dopuścił. Jeśli wymagałaby tego sytuacja, podjąłby większe ryzyko i drużyna szybko wróciłaby na właściwe tory. Trener nie spuściłby głowy, nie straciłby wiary, tylko błyskawicznie skupił się nad sposobami na odrobienie strat - dodał.
Defensor Miedzi Legnica stwierdził ponadto, że w filozofii Marka Papszuna najważniejsza jest drużyna. 49-letni szkoleniowiec nie miałby problemu z odstawieniem gwiazd.
- Marek na pewno nie przestraszy się gwiazd reprezentacji. Jeśli ktoś będzie się stawiał, to trener bez wahania z takiego piłkarza zrezygnuje. Dla niego najważniejszy jest zespół - opowiada Niewulis.
- Jest bardzo wymagający, ale myślę, że teraz poszedłby w drugą stronę i starałby się scalić ten zespół. Również poza boiskiem. W Rakowie polegało to na wspólnych wyjściach, kolacjach - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 15 Sep 2023 · 07:15
Źródło: Fakt

Przeczytaj również