"Nie wiem, w jakim świecie żyjesz". Trener Tottenhamu szczerze ocenił rynek transferowy. Rozbroił dziennikarzy
Ange Postecoglou odniósł się do głośnego transferu dokonanego przez Tottenham. Nowy szkoleniowiec "Spurs" uważa, że na obecnym rynku trudno mówić o jakiejkolwiek okazji.
Ange Postecoglou przeszedł długą drogę, zanim trafił do Premier League. Australijczyk prowadził kluby w swojej ojczyźnie, Japonii, a także odpowiadał za wyniki Celticu Glasgow. Od tego sezonu objął stery Tottenhamu.
W trakcie letniego okienka do Londynu przeniósł się też James Maddison. Reprezentant Anglii został ściągnięty z Leicester City za 45 milionów funtów. Początek przygody w nowym zespole ofensywny pomocnik może zaliczyć do naprawdę udanych.
"Spurs" zdobyli siedem punktów w trzech pierwszych meczach, zaś sam 26-latek zanotował dwie asysty i strzelił gola. Nie brakuje głosów, że już teraz jest liderem drużyny, a zarząd złapał niezłą okazję na rynku.
Z taką diagnozą raczej nie zgadza się sam Postecoglou. Szkoleniowiec, w niebezpośredni sposób, stwierdził, że obecne ceny są szalone.
- Okazja za 45 milionów funtów?! Nie wiem, w jakim świecie żyjesz, kolego - odparł z uśmiechem na pytanie jednego z dziennikarzy.
Postecoglou jest pierwszym Australijczykiem, który otrzymał szansę w Premier League. Obecna umowa 58-latka obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.