Nie żyje były piłkarz MLS. Miał 31 lat

We wtorek oficjalnie ogłoszono śmierć Gadiego Kindy. Pomocnik izraelskiego Maccabi Hajfa zmarł w wieku 31 lat.
Smutne wieści obiegły piłkarski świat. Reprezentant Izraela, Gadi Kinda, zmarł we wtorek w szpitalu. Jego stan zdrowotny już od dłuższego czasu nie był poprawny.
Swój ostatni mecz pomocnik rozegrał 29 marca. Dwa tygodnie przed śmiercią zawodnika jego klub, Maccabi Hajfa, informował o tym, że przechodzi skomplikowaną walkę o powrót do zdrowia. Niestety, ostatecznie potwierdziło się najgorsze.
Piłkarz został oficjalnie pożegnany przez Izraelską Federację Piłkarską.
O trudnej sytuacji pochodzącego z Etiopii gracza wiedział także jego były klub, amerykański Sporting Kansas City. Przed meczem 12. kolejki MLS z Portland Timbers zawodnicy okazali wobec byłego kolegi z zespołu swoje wsparcie, pozując do zdjęcia przy koszulce z jego nazwiskiem.
Dokładna przyczyna śmierci 31-latka nie jest znana. Większość źródeł informuje o "poważnej chorobie".
Gadi Kinda zadebiutował w reprezentacji Izraela w 2021 roku. Łącznie w narodowych barwach rozegrał 10 meczów, w których zdobył dwie bramki. W latach 2020-2023 występował w MLS jako podstawowy zawodnik Sportingu Kansas City. W 80 występach dla klubu strzelił 16 goli i zanotował 17 asyst.