Nie żyje Ozzy Osbourne. Słynny klub pożegnał legendę rocka
Zmarł Ozzy Osbourne. Gwiazdora muzyki we wzruszających słowach pożegnał jego ulubiony klub, Aston Villa.
Ozzy Osbourne to niekwestionowana legenda rocka. Przez lata występował w zespole Black Sabbath, a później zaczął rozwijać karierę solową.
Wydał dziewięć albumów z zespołem i 13 solowych krążków. Zdobył pięć nagród Grammy. Został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame.
We wtorkowy wieczór media obiegła informacja o śmierci artysty. Brytyjczyk miał 76 lat. Wyrazy współczucia zaczęły spływać z całego świata.
Kondolencje złożyła też Aston Villa. Był to ulubiony klub pochodzącego z Birmingham Osbourne'a. Niekiedy widywano go na trybunach Villa Park.
Na tym stadionie 5 lipca gwiazdor muzyki pożegnał się ze sceną koncertem "Back to the Beginning". Pojawiły się na nim aż 42 tysiące widzów.
- Aston Villa ze smutkiem przyjęła wiadomość o śmierci Ozzy'ego Osbourne'a, światowej sławy gwiazdy rocka i kibica klubu. Dorastając w Aston [dzielnica Birmingham - przyp. red.], niedaleko Villa Park, Ozzy zawsze miał szczególny związek z klubem i społecznością, z której pochodził. Myśli wszystkich w Aston Villi są z jego żoną Sharon, rodziną, przyjaciółmi i niezliczonymi fanami w tym niezwykle trudnym czasie. Spoczywaj w pokoju, Ozzy - przekazał klub w social mediach.
Jak na razie nie ujawniono przyczyny śmierci Osbourne'a. W oficjalnym komunikacie poinformowano wyłącznie, że zmarł on otoczony bliskimi.