Niebywałe, co wyczynia Slot. Porażająca statystyka
Liverpool znajduje się w kryzysie. Okazuje się, że tak źle na Anfield nie było od ponad dekady.
W poprzednim sezonie "The Reds" zostali mistrzami Anglii. Latem do drużyny Arne Slota dołączyli m.in. Alexander Isak, Hugo Ekitike, Florian Wirtz, Jeremie Frimpong czy Milos Kerkez.
Na razie holenderski trener ma problem z poukładaniem zespołu w odpowiedni sposób. Przed przerwą reprezentacyjną jego podopieczni przegrali z Crystal Palace, Galatasaray i Chelsea. W niedzielę mistrzowie Anglii znów zawiedli. Tym razem Manchester United zdobył Anfield, wygrywając 2:1.
Portal Opta podał, że po raz pierwszy od listopada 2014 roku Liverpool przegrał cztery mecze z rzędu. Wtedy ekipę z Anfield prowadził jeszcze Brendan Rodgers.
Na ogromne słowa uznania zasługuje przy okazji Juergen Klopp. Niemiec poprowadził LFC w 489 spotkaniach i nigdy nie miał tak złej serii.
Liverpool wróci do gry w najbliższą środę. W trzeciej kolejce Ligi Mistrzów zagra na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt.