"Niedopuszczalne, niezrozumiałe, nie do przyjęcia". Legenda zmiażdżyła Inter

"Niedopuszczalne, niezrozumiałe, nie do przyjęcia". Legenda zmiażdżyła Inter
LaPresse / pressfocus
Inter został zdeklasowany 0:5 w finale Ligi Mistrzów. Legendarny Paolo Di Canio nie mógł zaakceptować postawy mediolańczyków.
Inter jeszcze w kwietniu miał szansę na potrójną koronę. Odpadł jednak z Milanem w półfinale Coppa Italia i przegrał z Napoli wyścig o mistrzostwo Włoch.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mediolańczycy mogli zwieńczyć sezon triumfem w Champions League. W finałowym spotkaniu zostali jednak rozmontowani przez maszynę z Parc des Princes.
Już w pierwszej połowie PSG całkowicie zdominowało rywalizację w Monachium. Na listę strzelców wpisali się Achraf Hakimi i Desire Doue. Tylko nieskuteczność pozostałych zawodników paryżan teoretycznie utrzymywała Inter w grze.
- Niedopuszczalne, niezrozumiałe i nie do przyjęcia. Nie można grać w ten sposób w finale Ligi Mistrzów. W drugiej połowie Inter musi uratować godność i honor - grzmiał w przerwie meczu Paolo Di Canio na antenie stacji Sky Sports.
W drugiej połowie paryżanie tylko dobili bezradnych mediolańczyków. Podopieczni Luisa Enrique ostatecznie wygrali 5:0. Inter stał się drużyną, która poniosła najwyższą porażkę w finale Ligi Mistrzów.
- Spodziewaliśmy się walecznego Interu. Ten zespół pokazał przeciwko Bayernowi czy Barcelonie, że potrafi cierpieć. Dziś nic takiego nie zobaczyliśmy. Nie mogę zrozumieć postawy Interu na początku meczu. To druzgocąca porażka dla "Nerazzurrich". W drugiej połowie PSG grało tak, jakby rywalizowało z dziećmi - dodał Di Canio.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos31 May · 23:43
Źródło: Sky Sports

Przeczytaj również