Niemcy grzmią po decyzji Szczęsnego. Zapowiadają wielki koniec
Wojciech Szczęsny przedłużył w poniedziałek swój kontrakt z Barceloną. Pozostanie Polaka w stolicy Katalonii pogorszy sytuację Marka-Andre ter Stegena. Niemieckie media wieszczą jego koniec.
Na początku minionego sezonu Marc-Andre ter Stegen doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, co zmusiło Barcelonę to znalezienia jego następcy. Tym finalnie został Wojciech Szczęsny. Były reprezentant Polski wznowił karierę i wskoczył do bramki "Dumy Katalonii".
35-latek długo czekał na swoją szansę, lecz gdy w końcu ją otrzymał, stał się ulubieńcem kibiców. Premierowy sezon w Barcelonie zakończył on z dorobkiem 30 meczów, 14 czystych kont oraz trzema trofeami.
Dobra dyspozycja Szczęsnego sprawiła, że klub podjął decyzję o przedłużeniu kończącej się umowy. Nowy kontrakt bramkarza z mistrzem Hiszpanii będzie obowiązywał do 2027 roku.
Pozostanie byłego reprezentanta Polski w Katalonii pogarsza sytuację Marka-Andre ter Stegena. Po przyjściu Joana Garcii stanie się on dopiero trzecim wyborem Hansiego Flicka. Niemieckie media nie mają wątpliwości, że czas golkipera w Katalonii powoli dobiega końca.
- Znak dla ter Stegena. Pozycja kapitana wydaje się być zagrożona. Przedłużenie umowy ze Szczęsnym podsyca te plotki - pisze Sport1.
- Jeszcze większa konkurencja dla Marca-Andre ter Stegena: FC Barcelona przedłużyła kontrakt z bramkarzem Wojciechem Szczęsnym do 2027 roku. Pozycja kapitana w składzie jest zagrożona, według doniesień medialnych jest na liście do sprzedaży - dodaje Sky Sports.
Hiszpańskie źródła twierdzą natomiast, że decyzja na temat przyszłości bramkarza już zapadła. Ter Stegen ma opuścić Katalonię jeszcze latem.