Niemcy ujawniają kulisy klęski na mistrzostwach świata. Wakacyjny nastrój na zgrupowaniu kadry

Niemcy ujawniają kulisy klęski na mistrzostwach świata. Wakacyjny nastrój na zgrupowaniu kadry
Paul Chesterton / press focus
Dziennik "Bild" opisał, co działo się w bazie reprezentacji Niemiec podczas mistrzostw świata.
Niemcy to jedni z największych przegranych mundialu. Drugi raz z rzędu udział w mistrzostwach zakończyli już na fazie grupowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Za klęskę nie zapłacił posadą Hansi Flick, który ma pozostać selekcjonerem aż do Euro 2024. Z kadrą pożegnał się za to jej wieloletni dyrektor Oliver Bierhoff. Krytykowano go m.in. za wybór bazy na mistrzostwa.
Niemcy zatrzymali się w luksusowym Zulal Wellness Resort. Obiekt jest oddalony od Doha o ponad 100 km. Powodowało to problemy w funkcjonowaniu kadry. FIFA ukarała niemiecką kadrę grzywną za to, że żaden z jej zawodników nie pojawił się na konferencji prasowej przed spotkaniem z Hiszpanią. Flick tłumaczył, że nie chciał, żeby żaden z jego piłkarzy tracił czas na długą podróż do stolicy Kataru, by przez kilkanaście minut porozmawiać z dziennikarzami.
Na dodatek kierownictwo reprezentacji Niemiec pozwoliło, by rodziny piłkarzy dołączył po meczu z Japonią. "Bild" przekonuje, że nie wszystkim taka decyzja się spodobała. Niezadowoleni mieli być nawet niektórzy zawodnicy.
Niemiecki tabloid twierdzi, że w obozie reprezentacji na dwa dni zrobiło się zbyt... rodzinnie. Piłkarze bawili się z dziećmi, ich żony korzystały z atrakcji oferowanych przez hotel. "Bild" podkreśla, że na zgrupowaniu wytworzył się wakacyjny nastrój, który nie licował z zadaniami stawianymi przed kadrą.
Sam Flick nie uważa, by to był powód blamażu Niemców. Selekcjoner niepowodzenie tłumaczy raczej nieskutecznością swoich zawodników i ich prostymi błędami.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski08 gru 2022 · 12:27
Źródło: Bild

Przeczytaj również