Niemiecki trener porównał Roberta Lewandowskiego i Erlinga Haalanda. Wskazał, w czym Polak jest lepszy

Wiele wskazuje na to, że Robert Lewandowski oraz Erling Haaland będą w tym sezonie rywalizować o koronę króla strzelców Bundesligi. Armin Veh, były trener m. in. Eintrachtu Frankfurt, porównał obu zawodników w rozmowie ze "Sport1.de".
W pierwszej kolejce snajper Borussii Dortmund zagrał znakomity mecz, zdobywając dwie bramki i dokładając do tego trzy asysty. Później zdecydowanie słabiej zagrał jednak w Superpucharze Niemiec oraz w ligowym spotkaniu z Freiburgiem.
To drugie niespodziewanie zakończyło się porażką BVB, a Haaland przez większość meczu był kompletnie niewidoczny. O przyczynach takiego stanu rzeczy mówił Armin Veh.
Niemiecki szkoleniowiec w rozmowie ze "Sport1.de" porównał Norwega do Roberta Lewandowskiego. Wskazał jeden element, w którym jego zdaniem Polak zdecydowanie góruje nad młodszym rywalem.
- Silne strony Haalanda przydają się w przy szybkim przejściu z obrony do ataku. Jeśli przeciwnik gra tak defensywnie jak Freiburg, wtedy Norweg nie ma miejsca, żeby pokazać swoje walory - powiedział Veh.
- Robert Lewandowski w Bayernie nawet w takiej sytuacji, kiedy przeciwnik zazwyczaj broni nisko, potrafi strzelać decydujące bramki - podkreślił.
- Haaland nadal musi się uczyć, a jego ciało sprawia mu problemy w bliskim kontakcie. Pod tym względem Dortmund ma słaby punkt, a Lewandowski jest lepszy - zakończył.