Niespodziewana wizyta Lautaro. Nikt nie miał się domyślić [WIDEO]

Niespodziewana wizyta Lautaro. Nikt nie miał się domyślić [WIDEO]
Źródło: X / @martopiaggi
Lautaro Martinez wykorzystał okazję. Po starciu Chile z Argentyną wymknął się ze zgrupowania i wymyślił niespodziankę.
W piątek Argentyna pokonała Chile 1:0 w następnym spotkaniu eliminacji mistrzostw świata. Trafienie na wagę trzech punktów zanotował Julian Alvarez. Nie zagrał za to Lautaro Martinez.
Dalsza część tekstu pod wideo
Selekcjoner Lionel Scaloni dał odpocząć swojemu podopiecznemu. Wziął pod uwagę, że kilka dni wcześniej rozegrał on 90 minut w finale Ligi Mistrzów, w którym Inter przegrał z PSG 0:5.
Niewykluczone, że napastnik wystąpi w środowym meczu Argentyny z Kolumbią. Nic nie wiadomo bowiem o jego problemach zdrowotnych. Zanim powrócił jednak do gry w piłkę nożną, oddał się... koszykówce.
Lautaro przyłapano na trybunach podczas spotkania 1/4 finału argentyńskiej ekstraklasy koszykarzy. Boca Juniors zmierzyli się w nim z Ferro Carril Oeste. Skończyło się rezultatem 85:71.
Snajper oglądał mecz na stojąco z górnych rzędów. Założył czarną bluzę i kaptur, myśląc, że nikt go nie rozpozna. Był jednak w błędzie. Filmy z jego udziałem szybko znalazły się w mediach społecznościowych.
Co jednak tam robił? Podziwiał grę młodszego brata Jano Martineza. Rozgrywający gości nie był jednak w stanie zatrzymać gospodarzy. Zdobył 11 punktów, dorzucił trzy zbiórki, pięć asyst i jeden przechwyt.
Pocieszyć gwiazdora może tylko fakt, że gra się do trzech wygranych w serii. Zadanie graczy Ferro Carril Oeste nie będzie jednak łatwe. Zawodnicy Boca Juniors to mistrzowie Argentyny.

Przeczytaj również