Niespodziewany bohater Korony. Zrobił to pierwszy raz w karierze

Korona Kielce bez żadnego trudu awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski. Podopieczni Jacka Zielińskiego spokojnie pokonali Znicz Pruszków 3:0 (1:0).
Pierwsza połowa była wyrównana, ale ze wskazaniem na Koronę. W 15. minucie wynik otworzył Rubezić. Na tego gola gospodarze nie zdołali odpowiedzieć.
Zaraz po zmianie stron kielczanie wyprowadzili drugi cios. Bohaterem przyjezdnych ponownie został Rubezić. Było to o tyle ciekawe, że Czarnogórzec to środkowy obrońca, a ten dublet był dla niego pierwszym w karierze.
Znicz próbował odpowiedzieć za sprawą uderzenia z dystansu, ale było ono niecelne. Co więcej, Korona wciąż atakowała. Najpierw blisko sukcesu był Błanik, a następnie Rubezić, który złożył się do przewrotki!
Finalnie wynik podwyższył Nikolow. W 60. minucie Korona otrzymała rzut karny po faulu na Błaniku, a Bułgar pewnie wykorzystał stały fragment. Goście prowadzili już 3:0.
W końcówce Znicz miał nieco więcej przestrzeni na ofensywne akcje. Żadna z nich nie przyniosła jednak oczekiwanego efektu. Pruszkowianie albo uderzali niecelnie, albo ich próby zatrzymywał Mamla.
Ostatecznie Korona wygrała 3:0 (2:0) i zameldowała się w 1/8 finału Pucharu Polski. To jednak kielczan zadowalać nie będzie - dwie poprzednie edycje kończyli jako ćwierćfinaliści.