Nowe wieści ws. Iordanescu. Naprawdę może odejść. "Wyszedł z inicjatywą"
Edward Iordanescu w poniedziałek miał zaproponować Legii Warszawa rozstanie za porozumieniem stron. O szczegółach w rozmowie z Kanałem Sportowym opowiedzieli Piotr Kamieniecki oraz Piotr Koźmiński.
"Wojskowi" przegrali trzy ostatnie mecze o stawkę. Szczególnie bolesna i niespodziewana była przegrana 1:3 z Zagłębiem Lubin. Dzień po meczu gorąco zrobiło się wokół Edwarda Iordanescu.
Według medialnych doniesień Rumun podał się do dymisji. Nie została ona jednak na razie przyjęta przez władze Legii. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Teraz na antenie Kanału Sportowego o szczegółach powiedział Piotr Kamieniecki z TVP Sport. Donosi on, że możliwe rozstanie to inicjatywa rumuńskiego szkoleniowca.
- Iordanescu wyraził gotowość, żeby pożegnać się z Legią. Wyszedł z inicjatywą, że być może to wszystko nie ma sensu. Pojawia się hasło „dla dobra klubu”. Decyzje mogą zapaść nawet we wtorek czy środę - przekazał.
Również Piotr Koźmiński z Goal.pl przekazuje, że rozmowy ws. przyszłości Iordanescu trwają. Niewykluczone, że miejsce Rumuna zajmie Aleksandar Vuković.
- To nie koniec tej sagi. Rozmowy o odejściu dalej się toczą, ale jeśli trener chciał zrezygnować, to trudno sobie wyobrazić u niego iskrę do pracy. Legia ma problem, bo zaraz mecze z Szachtarem, Lechem, Pogonią i Widzewem - przekazał Koźmiński.
- Michał Żewłakow wprost mówił, że myślał nad Vukoviciem. I myślę, że ten projekt w jego głowie ciągle istnieje. Nie jest to mój scenariusz wymarzony, ale nie zdziwię się, jak do gaszenia ognia będzie forsowany "Vuko" - ocenił.