Nowy zawodnik bohaterem! Tottenham wrócił do wygrywania

Tottenham umocnił się w czołówce Premier League. Londyńczycy wrócili na zwycięską ścieżkę dzięki pokonaniu Leeds United 2:1 (1:1). Bohaterem ekipy Thomasa Franka okazał się Mohammed Kudus.
Sobotni mecz nie rozpoczął się dobrze dla Tottenhamu. Goście mogli przegrywać już na starcie, ale w 7. minucie uderzenie Rodona odbiło się od słupka. Odpowiedź ze strony londyńczyków była skuteczniejsza.
W 23. minucie Kudus posłał proste podanie, dzięki czemu wypuścił Tela. Ten zabrał się z piłką, dotarł w okolice pola karnego i uderzył na tyle mocno, że golkiper Leeds nie zdołał odbić strzału. "Spurs" prowadzili 1:0.
"Pawie" mogły wyrównać dzięki Calvertowi-Lewinowi, ale ten strzelił nad poprzeczką. Do przełamania jednak doszło i to już w 34. minucie. Strzał Aaronsona sparował Vicario, ale Włoch był bezradny wobec dobitki Okafora. Szwajcar uderzał z bliskiej odległości i spokojnie pokonał rywala.
W drugiej połowie emocji było mniej, lecz królował Tottenham. Kluczowa akcja miała miejsce w 57. minucie. Kudus przejął wtedy piłkę od pogubionego Gudmundssona, ściął do środka i mierzonym uderzeniem zmieścił piłkę obok Darlowa. Tym samym Ghańczyk, sprowadzony latem z West Hamu United, do asysty dołożył gola i został bohaterem "Spurs".
Londyńczycy wygrali 2:1 (1:1) i dzięki temu, przynajmniej na chwilę, wskoczyli na drugą pozycję w tabeli. Leeds pozostaje na 12. miejscu, ale beniaminka może wyprzedzić nawet pięć zespołów.