"O to mam pretensje do Marciniaka". Święcicki podsumował polskiego sędziego [WIDEO]
Praca Szymona Marciniaka w meczu Interu z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów wywołała wielkie kontrowersje. Mateusz Święcicki uważa, że polski arbiter mógł skrzywdzić lidera La Liga.
Dwumecz Interu z Barceloną miał niezwykłą dramaturgię. W ostatnich minutach rewanżu Włosi doprowadzili do dogrywki, a w niej przechylili szalę awansu na swoją korzyść. Wygrali 4:3.
W trakcie meczu nie brakowało kontrowersji. Goście gorączkowali się m.in. po zdarzeniu z pierwszej połowy, gdy piłka w polu karnym Interu uderzyła w okolice ręki Francesco Acerbiego. Marciniak nie przyznał jednak Barcelonie jedenastki.
Czy powinien to zrobić? Sytuacja z pewnością była stykowa. Mateusz Święcicki przyznał, że skłania się do tego, że Polak popełnił błąd.
- Mylił się w jedną i drugą stronę. Ale nawet rozmawialiśmy przed meczem, że to będzie spotkanie pełne kontrowersji. Tak miało być i tak było - mówił Święcicki.
- Poza sytuacją z Barellą mam do sędziego Marciniaka pretensję o Acerbiego. Im dłużej to oglądam, to tym bardziej mi się wydaje, że tam była ręka, że tam powinien być rzut karny dla Barcelony - przyznał komentator Eleven Sports.