O włos od sensacji. Gorąco w meczu Napoli

Napoli zdołało pokonać Lecce 1:0 (0:0). Niewiele jednak brakowało, aby liderzy Serie A stracili punkty z drużyną walczącą o utrzymanie w elicie.
W pierwszej połowie swoje warunki narzuciło Napoli. Goście atakowali raz po raz, ale ich akcje niosły niewielkie zagrożenie dla Lecce. Z ośmiu uderzeń tylko jedno okazało się celne.
Po zmianie stron gospodarze zaczęli rewanżować się faworytom. W 52. minucie wywalczyli rzut karny po zagraniu ręką przez Jesusa. "Jedenastki" nie wykorzystał jednak Camarda, którego zatrzymał Milinković-Savić.
Zmarnowana okazja zemściła się niedługo później. W 69. minucie Neres posłał dośrodkowanie w "szesnastkę", a najlepiej zachował się Anguissa. Pomocnik wygrał walkę o górną piłkę i głową trafił do siatki.
Więcej goli w spotkaniu nie było, chociaż Lecce starało się zdobyć przynajmniej jedną bramkę. W drugiej połowie to gospodarze mieli większe posiadanie piłki, a także regularnie oddawali strzały.
Zwycięstwo Napoli 1:0 (0:0) sprawiło, że faworyci umocnili się na pozycji lidera Serie A. Przewaga nad Romą wynosi jednak tylko trzy punkty, a rzymianie rozegrali jeden mecz mniej. Lecce zajmuje 16. miejsce.