"Oburzenie osiągnęło szczyt". Tak Barcelona zareaguje na sędziowanie w El Clasico

"Oburzenie osiągnęło szczyt". Tak Barcelona zareaguje na sędziowanie w El Clasico
pressinphoto / pressfocus
Kwestia sędziowania zdominowała przekaz po niedzielnym El Clasico. Barcelona nie zamierza lekceważyć sposobu pracy Alejandro Hernandeza Hernandeza.
Barcelona wygrała z Realem 4:3. Dzięki temu znacząco przybliżyła się do mistrzostwa Hiszpanii. Na trzy kolejki przed końcem wyprzeda "Królewskich" o siedem punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dziennik Sport twierdzi, że w Barcelonie radość ze zwycięstwa miesza się z irytacją na Hernandeza Hernandeza. Arbiter podjął wiele kontrowersyjnych, a nawet trudnych do wyjaśnienia decyzji. Zwycięzców rozjuszył zwłaszcza brak rzutu karnego po zagraniu ręką przez Aureliena Tchouameniego.
Sport twierdzi, że Barcelona spodziewała się nierównego traktowania na boisku, ale rzeczywistość przekroczyła wyobrażenia. Gazeta pisze wręcz, że oburzenie w klubie "osiągnęło szczyt".
- Zarówno w gabinetach, jak i szatni nastawienie było takie samo: nie można zignorować występu sędziego. W Barcelonie uważają, że to był to efekt wielu miesięcy prób Realu wpływania na sędziów - pisze Sport.
Barcelona nie zamierza składać skargi na Hernandeza Hernandeza. Klub nie chce, by cokolwiek przyćmiło jego sukcesy sportowe. Działanie odsuwa w czasie.
- Barcelona jest przekonana, że kwestia sędziowania doszła do pewnej granicy i konieczne jest zajęcie się nią w przyszłym sezonie, by móc rywalizować z Realem na równych prawach. W klubie jest jasne, że obecna sytuacja nie może dłużej trwać - podkreśla Sport.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiDzisiaj · 09:27
Źródło: sport.es

Przeczytaj również