Od tego zaczęło się śledztwo w sprawie Lucasa Paquety. Ujawniono podejrzane zakłady przed meczem Brazylijczyka

Od tego zaczęło się śledztwo w sprawie Lucasa Paquety. Ujawniono podejrzane zakłady przed meczem Brazylijczyka
Carlton Myrie/Pressfocus
Angielska Federacja Piłkarska prowadzi śledztwo w sprawie Lucasa Paquety. Media ujawniły, w jaki sposób rozpoczęły się problemy zawodnika West Hamu.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że Paqueta zostanie bohaterem tego okienka transferowego. O usługi 25-latka poważnie zabiegał Manchester City.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wczoraj przekazano jednak, że "Obywatele" wycofali się z negocjacji. Dziennikarze "Daily Mail" ujawnili, że Brazylijczyk jest podejrzany o złamanie przepisów dotyczących zawierania zakładów bukmacherskich, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Portal "Globo Esporte" ujawnił, że śledztwo rozpoczęło się w związku z wydarzeniami z 12 marca. Wtedy West Ham zremisował 1:1 z Aston Villą, a przed pierwszym gwizdkiem platforma bukmacherska Betway zauważyła bardzo nietypową aktywność.
Powstało wiele nowych kont, których użytkownicy stawiali maksymalne możliwe kwoty na żółte kartki Paquety w starciu z "The Villans" oraz Luiza Henrique przeciwko Villarrealowi. Zakłady miały zawierać osoby z bliskiego otoczenia gracza "Młotów". Obaj Brazylijczycy otrzymali wtedy napomnienia, przez co bukmacherzy musieli rozliczyć kupony jako wygrane.
Internauci błyskawicznie odnaleźli sytuację z tego meczu, w której Paqueta otrzymał żółtą kartkę. Pomocnik zaatakował Johna McGinna wślizgiem, chociaż tak naprawdę nie miał większych szans na odbiór piłki. Z perspektywy wszczętego śledztwa można podejrzewać, że miał on nieczyste intencje i specjalnie szukał okazji, aby dostać kartkę.
Jeśli zarzuty zostaną potwierdzone, Paqueta najpewniej zostanie surowo ukarany. Wystarczy przypomnieć niedawną sprawę Ivana Toneya, który został zawieszony na osiem miesięcy. Snajperowi Brentford postawiono 232 zarzuty związane z zawieraniem zakładów bukmacherskich.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos19 Aug 2023 · 07:04
Źródło: ge.globo

Przeczytaj również