"Odegrał bardzo dużą rolę". Kadrowicz komplementuje Probierza. Tak postrzega współpracę z selekcjonerem

Nicola Zalewski nie krył wdzięczności dla Michała Probierza po meczu z Estonią. - Czuję, że ufa mi, wierzy we mnie - wyznał reprezentant Polski.
W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski wywalczyła awans do finału baraży o udział w mistrzostwach Europy. Podopieczni Michała Probierza pokonali na PGE Narodowym Estończyków 5:1.
Jednym z kluczowych ogniw był Nicola Zalewski. Michał Probierz nie dał piłkarzowi szansy na swoim pierwszym zgrupowaniu, odsyłając go do kadry U-21. Decyzja ta przyniosła jednak efekty.
22-latek dobrze prezentował się w listopadowych spotkaniach z Łotwą i Czechami. Ukoronowaniem jego ostatniej obecności w kadrze był zaś jego czwartkowy występ, w trakcie którego zaliczył dwie asysty. Mógł też zakończyć mecz z co najmniej jednym golem.
Podczas pomeczowego wywiadu przed kamerami TVP Sport zawodnik Romy był bardzo wdzięczny selekcjonerowi za to, że ten na niego postawił. Wierzy, że regularna gra w kadrze zaprocentuje.
- Trener Probierz odegrał ostatnio bardzo dużą rolę. Czuję, że ufa mi, wierzy we mnie. To dla mnie bardzo ważna osoba. Tęskniłem za grą w pełnym wymiarze czasowym. Jak piłkarz mało gra, to zawsze chce wyjść na boisko i robić różnicę - przyznał Zalewski.
- Ja zawsze gram, żeby robić różnicę. Dzisiaj to wyszło. Te asysty są jednak nieważne, ważne, że wygraliśmy i dobrze zagraliśmy. Ale jak nie wygramy drugiego meczu, to ten dzisiejszy był bez sensu. Walia to bardzo dobry zespół i już graliśmy z nimi... Ale wierzymy - dodał.