Oferta za gwiazdę Ekstraklasy. "Do budżetu wpłynęłoby 10 mln euro"

Oferta za gwiazdę Ekstraklasy. "Do budżetu wpłynęłoby 10 mln euro"
Lukasz Sobala / pressfocus
Filip Stojilković robi furorę na boiskach PKO BP Ekstraklasy, czym przykuł uwagę ze strony zagranicznych klubów. Na pierwsze oferty nie było trzeba długo czekać. Cracovia szybko podjęła decyzję.
Na początku lipca nowym piłkarzem Cracovii został Filip Stojilković. Szwajcar przeniósł się do PKO BP Ekstraklasy z niemieckiego Darmstadt.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwsze tygodnie 25-latka w Krakowie są po prostu fenomenalne. Nowy nabytek "Pasów" strzela jak na zawołanie, co skutkuje kapitalnymi liczbami. W ośmiu meczach uzbierał sześć goli i dwie asysty.
Jak informował Mateusz Janiak z Przeglądu Sportowego Onet, do Cracovii wpłynęła pierwsza oferta za Szwajcara. Klub ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wyłożył 3,5 mln euro, o czym pisaliśmy TUTAJ.
W programie Kanału Sportowego doniesienia na ten temat potwierdził Mateusz Dróżdż. Prezes klubu zaznaczył jednak, że propozycja ta została odrzucona. Szybko jednak dodał, że w przypadku sprzedaży dwóch czołowych graczy, w tym przypadku zapewne Filip Stojilković i Ajdina Hasicia, klub mógłby zarobić kwoty z rzędu aż 10 mln euro.
- Wpłynęła do klubu oferta za Stojilkovicia. Wpływają też zapytania o innych graczy. Gdybyśmy rozpoczęli rozmowy w sprawie drugiego zawodnika i powiedzieli, że taki transfer jest możliwy, to do budżetu wpłynęłoby około 10 mln euro, co byłoby mocnym zastrzykiem - przyznał.
- Mamy jednak jasny cel, a nasza sytuacja finansowa sprawia, że możemy skupić się wyłącznie na realizacji tego celu, który sobie założyliśmy przed sezonem i cieszyć się grą Filipa czy Ajdina Hasicia w Cracovii. To nie czas, aby oni odchodzili i to nie czas, aby ryzykować - podsumował.
Cracovia jest prawdziwym odkryciem bieżącego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Po dziewięciu kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli.

Przeczytaj również